wtorek, 17 lutego 2009

Złote myśli Dwimenora - część I

Ten wpis rodził się w bólach. Miał być o wszystkim, miał być o niczym. W końcu nie powstał a ja musiałem ściemniać Rybie na gg, w jakim stopniu zaawansowania są prace nad nowym tekstem. Więcej zwodzić go nie miałem serca dlatego uczesałem trochę swoje złote myśli i postanowiłem opublikować pierwszą część.

Czym są złote myśli Dwimenora?
To kompilacja złotych myśli, stworzonych przy różnych okazjach. Część jest złota, złociutka, albo tylko pozłacana.
Numeracja nie jest ciągła. W ciągu roku od kiedy zacząłem je spisywać część wypadło. A to okazało się, iż nie jest moja, a to nie podobała mi się...ale zwolnionych miejsc nie zamierzam zapełniać. Od, tak. Po prostu. Błędy i literówki celowe.

1. Wojny nie są takie złe. Przynajmniej dają ludziom jakieś zajęcie. Zajęci ludzie nie zajmują się czymś naprawdę niebezpiecznym, na przykład majstrowaniem przy czasoprzestrzeni.
Pierwsza myśl na liście. Możecie nie uwierzyć, ale mi się przyśniła. Prowadziłem jakiś wykład na uniwerku i to była z niego konkluzja...

2. Wszystko jest możliwe, tylko trzasnąć drzwiami obrotowymi się nie da.
To bardziej mądrość ludowa, niż moja złota myśl. Ale, że to moje motto życiowe, trafiła do kompilacji.

3. Jestem facetem i kolor niebieski jest po prostu kolorem niebieskim.
Konkluzja po przydługiej dyskusji dziewczyn z roku na temat różnic w odcieniach. A jest tego, że huhu

4. I oby twoje delta G było równe zero.
Konkluzja po zajęciach z termodynamiki. [url=http://dwimenor.blogspot.com/2008/03/zote-myli-dwimenora-ii.html"]więcej na blogu[/url]

5. Łyżka nie istnieje. Widelec jest znacznie bardziej uniwersalny
Konkluzja z Matriksa

6. Jeżeli czas to pieniądz, to czemu bogaci ludzie mają tak mało czasu?
Wydaje się bezsensowne. Ale jeżeli postawić równanie czas=pieniądz, to czytając je od drugiej strony pieniądz=czas.

7. Dzielenie jest wydajniejsze od mnożenia. Szczególnie w przypadku problemów.
Nie znoszę ludzi mnożących problemy i trudności przed sobą, zamiast szukać rozwiązań. Fortunka jest konkluzją z tej filozofii.

8. Zawsze staram się likwidować swoje problemy. Nie chciałbyś być jednym z nich
Kontynuacja myśli 7

9. Ilu ludzi potrzeba do wkręcenia żarówki? Jednego! Jeżeli myślisz, że mnie, to proszę o pokaz miszczu. Jeżeli myślisz, że więcej, to jesteś ciamajdą.
Konkluzja po wymienianiu 2 żarówek w moim żyrandolu. Powinni powiesić tego, kto wymyślił klosze na zatrzaski.

10. Umiesz liczyć binarnie na palcach? To wysyłam ci 4
[url=http://dwimenor.blogspot.com/2008/03/liczenie-binarne-na-palcach.html]Zasady liczenia binarnego na palcach[/url]

11. Pierwsze prawo łoma: ciało uderzone łomem nie ma prawa wstać.
Konkluzja z zajęć z przewodnictwa elektrycznego. Ci co uczyli się fizyki domyślą się o co chodzi.

17. Ile jest 2+2?
Polonista: 4, cyfro ty moja
Inżynier:4
Nawigator: 4,5 z poprawką na wiatr
Kelner: 5zł plus napiwek
Informatyk: 100
Matematyk: jeszcze chwilkę
O wyższości inżynierii (jako nauki kombinowanej) nad czystą matematyką. Znam matematyków (z tytułami doktorskimi!) którzy mieliby z tym problem a rozwiązanie go wymagałby kilku godzin. Zbyt dużo kombinowania, zbyt mało realizmu.

20. Zawsze puszczaj kobiety przodem. Szczególnie jeżeli sądzisz iż za drzwiami czai się szaleniec z siekierą.
Konkluzja z zawiłej dyskusji na temat "Dżentelmenów już nie ma"

26. Są dwa typy ludzi. Ci co na palcach jednej ręki liczą do 5 i ci co liczą do 31.
Patrz fortunka numer 10

27. Zaraz to wielka bakteria
Konkluzja numer 1 z zajęć z mikrobiologii.

28. Duże pałeczki to laseczki.
Konkluzja numer 2 z zajęć z mikrobiologii.

29. I nastał dzień, i nastała sesja. I żywili pozazdrościli umarłym.
Kto studiuje, ten łączy się w bólu...

36. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to zdecydowanie nie twój interes

37. Jeżeli boli, to dobrze. Ból to pierwszy znak, że żyjesz. Chodź pewnie wolałbyś umrzeć.
W taki sposób pocieszałem kolegę z wybitym barkiem.