środa, 11 czerwca 2008

Worząc Okna Metrem

Ktoś w komentarzach narzekał na to, że nie piszę o Oknach. Dlatego ten wpis będzie tym systemie operacyjnym.

Wszyscy jeżdżący warszawskim metrem zauważyli wielkie panele i rzutniki na niektórych stacjach (Centrum, Wilanowska, Świętokrzyska,Pole Mokotowskie, Polibuda, Ratusz-Arsenał...coś pominąłem?). Jest to kolejny sposób w jaki metro jako takie zarabia. Po otapetowaniu wagonów w środku, na zewnątrz, bramek wejściowych i stacji jest to kolejna reklama jaką atakowi są pasażerowie. Dobrze, że mam lepsze zajęcia* niż przyglądanie się tej paciaii, bo bym musiał się zdenerwować**.
Jak wiemy założenia są takie:

1. Wyświetlane są informacje natury różnej
2. Mają się pojawić informacje z Gazety
3. Kiedy pociąg podjeżdża, wyświetla się stosowna informacja***
4. Żeby nie oślepiać maszynisty, są wyłączane na czas postoju
Właściwie, czy ktoś się zastanawiał jak to działa? No, poza tym że działa i wyświetla filmy. I tu mamy temat tego wpisu.

Wracając dziś z uczelni zaskoczył mnie widok paska stanu Windows (przycisk start, zegarek i te sprawy) na drzwiach. Naturalnie tych w środku, od strony ściany. Akurat tak się pociąg ustawił, że rzutnik rzucał ten fragment interfacu Windows na zamknięte dzwi.
Przyznam, że ździwkę miałę niezłą. Do tamtej chwili myślałem że całość pracuje na zasadzie zwykłego odtwarzacza DVD podłączonego pod rozdzielacz i dalej na rzutniki.

No i tu mam kolejny powód do krytyki systemu. Pociąg podjechał na stację, a rzutnik dalej działał. To, że maszynistę oślepi to raczej mało prawdopodobne. Gorzej mieli ci, co stali twarzą w stronę rzutnika albo siedzieli na nieodpowiednich siedzeniach. Nie jest miło dostać tak po oczach. Wzroku nie stracisz, ale kolejne 10 minut to piękna feria barw w twoim polu widzenia****.

I jak tu nie narzekać na Okna? Bądź co bądź, to system wywalił jakiś błąd i wstrzymał cały sytem. Ok'a, rozumiem-wywalił się odtwarzacz multimediów. Zdaża się i Okien nie winię. Ale nie powinno to spowodować wywalenia błędu i zakończenia działania całej procedury - podjerzdzający pociąg po przecięciu fotokomórki powinien zaawocować wyświetleniem stosownego komunikatu oraz przejściem rzutnika w stan uśpenia.

Zawsze powtarzałem, że Okna nadają się tylko do gier. Do profesjonalnych zadań, gdzie wymagana jest stabilność, przemyślana konstrukacja, niezależność układów oraz zwykła logika - już nie.

*Powtórki do zaliczeń/egzaminów. NIe wiem czemu, ale uczenie się w metrze jest strasznie wydajne. Ale to chyba tylko dla mnie.
**Bo jako takich reklam nie cierpię i ku uprzykrzeniu wszystkich marketingowców - totalnie je ignoruje
***Po Polsku - nie pamiętam dokładnie jak. Ale angielska wersja mnie intryguje "Attantion, train ariving" Coś mi się w tym ostrzeżeniu nie podoba ale nie wiem jeszcze co.
****Ci co mają doświadczenie z rzutnikami multimedialnymi wiedzą o co chodzi. Wspaniała technologicznie sprawa, gorzej jak się spojrzy w obiektyw.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Czytam i czytam, ale nie mogłem zorientować się w tej całej przestrzennej sytuacji, którą opisałeś ; /, wiem tylko, że okna nie zadziałały jak powinny o.0